proces twórczy

Nić przewodnia Domu Dobrego Miejsca…

Jak wszystko dobrze pójdzie, za pół roku mój najmłodszy synek będzie chodził do przedszkola. Mam więc świadomość, że domyka się jakiś ważny i jednocześnie bardzo trudny etap w dziejach Domu Dobrego Miejsca. Czuję, że zamiast snuć plany na przyszłość dotyczące tego, czym ja to nie zawojuję świata od września 2020 roku, kiedy zyskam więcej godzin […]

Nić przewodnia Domu Dobrego Miejsca… Czytaj dalej

5 kluczowych wartości

źródło zdjęcia Ostatnio dużo myślę nad tym, co wyróżnia DoM Dobre Miejsce spośród innych stron skierowanych do mam. W sumie to nie muszę się długo zastanawiać, bo wiem, że metafora DoM-owych Pomieszczeń jest unikalna, bardzo moja i niespotykana nigdzie indziej. Tym bardziej staram się ostatnio właśnie tę metaforę rozwijać i w oparciu o nią pracować

5 kluczowych wartości Czytaj dalej

Moja MAPA MARZEŃ

Niedawno dużo rozmawiałam ze swoja bliska znajomą o kształtowaniu wizji swojego wymarzonego życia/biznesu. Dużo mówiłyśmy o tworzeniu Mapy Marzeń i poczułam potrzebę, by pokazać Wam swoją Mapę. Stworzyłam ją kilka miesięcy temu pod wpływem książki Julii Cameron „Droga Artysty”. Ta książka ma szczęście być przez mnie wiele razy wzmiankowaną, a ciągle trudno mi napisać o niej

Moja MAPA MARZEŃ Czytaj dalej

Miałaś kiedyś pokusę zacząć wszystko od nowa?

źródło zdjęcia Marzyłaś kiedyś o tym, by Twoje życie znowu było białą, niezapisaną jeszcze kartką papieru? Ja tak! Pamiętam, jak mając kilkanaście lat spotykałam się co tydzień z moją koleżanką i godzinami gadałyśmy o tym, co nam w duszy gra. Dzieliłyśmy się z sobą najskrytszymi tajemnicami naszych serc. Te zwierzenia dotyczyły oczywiście przede wszystkim chłopaków

Miałaś kiedyś pokusę zacząć wszystko od nowa? Czytaj dalej

Niech żyje nasza niedoskonałość – korespondencja z Agnieszką Siołek

  Po raz pierwszy zetknęłam się z Agnieszką Siołek, słuchając podcastu Grażyny Pawtel-Lorente na stronie Biznes Mam. Wtedy poznałam BARWĘ JEJ GŁOSU, a dopiero potem zajrzałam na jej bloga o nazwie Pracownia Edukreacji i regularnie zaczęłam czytać jej inspirujące teksty. Piszę o tym GŁOSIE wielkimi literami, bo nie chodzi tu tylko o sposób mówienia Agnieszki,

Niech żyje nasza niedoskonałość – korespondencja z Agnieszką Siołek Czytaj dalej

Pomy-SŁOWNIK

Jest taka koncepcja, wedle której warto zapisywać swoje cele, aby zwiększyć szanse ich osiągnięcia. Zanotowanie tego, gdzie się zmierza, jest formą konkretyzowania marzeń i urealniania ich. A co z naszymi pomysłami, luźnymi ideami, które nieraz zaświtają nam w głowie i goszczą tam przez godzinę, dwie, czasem tydzień, czasem miesiąc? Gubiąc się w gąszczu bardziej i

Pomy-SŁOWNIK Czytaj dalej

Zrobiłam doktorat!

    Końcem maja obroniłam doktorat o twórczości eseistycznej Joanny Pollakówny, polskiej poetki i historyka sztuki. Czuję wielką radość, satysfakcję i ulgę.   Nie pisałabym o tym, gdyby nie znaczące oddziaływania – czasem nawet spięcia – jakie występowały pomiędzy tym doktoratowym kawałkiem mojego życia a prowadzonym blogiem. Były to napięcia twórcze, dynamizujące moją codzienną aktywność, ale i

Zrobiłam doktorat! Czytaj dalej

Dlaczego nie piszę

    Zamykam ważny rozdział mojego życia.   Brzmi patetycznie, ale potrzebuję się na tym skoncentrować.  Myślę, że wkrótce napiszę o tym więcej.   Tymczasem jednak… Skupię się jeszcze na chwilę na czymś innym niż blog i cała reszta przyszłego, nowego, szczęśliwego życia.   Powoli wysączę filiżankę smacznej herbaty… Spokojnie zamknę i odłożę czytaną od wielu

Dlaczego nie piszę Czytaj dalej

Gałganki

Kiedy byłam mała, uwielbiałam szyć. Szyłam ubranka dla lalek, kołderki i poduszki. Poza tym lubiłam haftować, szydełkować, tkać i robić na drutach. Oczywiście moje krawieckie wyczyny nie były zakrojone na szeroką skalę. To była twórczość dziecięca. W zalążku właściwie… Teraz dużo bym dała za kuferek, który gromadziłby wszystkie moje szwalnicze skarby. Pamiętam, że miałam takie

Gałganki Czytaj dalej

Rytm

    Jaki jest rytm Twojego serca?   W sensie biologicznym można to określić na podstawie badań wykonanych za pomocą specjalistycznej aparatury. Żeby poczuć bicie własnego serca, wystarczy chwycić za puls…   „Nawet gdy o nim zapominamy, ono nie przestaje wybijać swojego rytmu” – napisała o sercu Katarzyna Marcinkowska w stworzonym przez siebie kalendarzu.   A w

Rytm Czytaj dalej

Scroll to Top