Jest taka koncepcja, wedle której warto zapisywać swoje cele, aby zwiększyć szanse ich osiągnięcia. Zanotowanie tego, gdzie się zmierza, jest formą konkretyzowania marzeń i urealniania ich.
A co z naszymi pomysłami, luźnymi ideami, które nieraz zaświtają nam w głowie i goszczą tam przez godzinę, dwie, czasem tydzień, czasem miesiąc? Gubiąc się w gąszczu bardziej i mniej ekscytujących pomysłów, które w pewnym momencie zaczęły nawiedzać moją głowę, postanowiłam stworzyć przestrzeń, w której będą mogły spokojnie czekać na realizację, a ja nie będę musiała się martwić, że o nich zapomnę. Efekt jest taki, że moje pomysły nie obciążają zbytnio mojej głowy. Zanotowane w Pomy-SŁOWNIKU (a nie na byle jakim świstku papieru) zyskują godne miejsce, gdyż uważam, że o swoje pomysły trzeba dbać!!! Mam też pewność, że nie zgubią się, a moim zdaniem swoich pomysłów trzeba strzec – wszak one określają naszą niepowtarzalność i indywidualność!!!
Zatem do dzieła – zrób swój Pomy-SŁOWNIK!
1. Najpierw należy starannie dobrać odpowiedni zeszyt. Ważne, żeby nie był za cienki ani za duży. To musi być coś poręcznego, co w każdej chwili można zabrać z sobą w daleką podróż czy na spacer, gdy akurat pomysły zaczną pukać do drzwi naszej wyobraźni. Dla mnie ważna była też oczywiście okładka. Wybrałam brulion w kolorze sepii przedstawiający młyn. Na jego grzbiecie widnieje napis: „Nawet pomyślny wiatr nie sprzyja temu, kto nie ma wyznaczonego celu” – to hasło bardzo dyskretnie pojawia się też u góry każdej strony. Przednia okładka okraszona jest równie dyskretną, ale jakże celną maksymą: „Marzenia poruszają wyobraźnię”. Piszę o tym szczegółowo, by zachęcić Cię, do ozdobienia swojego Pomy-SŁOWNIKA cytatami, które dla Ciebie są motywujące i dodające energii.
2. Na stronie tytułowej wpisz nazwę zeszytu, a więc „Pomy-SŁOWNIK” i koniecznie swoje imię i nazwisko. Twoje pomysły są jedną z najbardziej unikalnych części Twojej osoby. To one określają Twoją oryginalność.
3. Przelicz dobrze kartki Twojego zeszytu i podziel je przez ilość liter w alfabecie. Ja wykluczyłam „Y”, więc wyszły mi po 4 kartki na każdą literę. W prawym górnym rogu każdej kartki wpisałam kolorowym pisakiem kolejne litery.
4. Najważniejszym etapem jest wpisywanie pomysłów. Trzeba się zastanowić, jak dany pomysł się nazywa i przyporządkować go do odpowiedniej litery. Oczywiście estetyka wpisów zależy od preferencji wykonawcy. Można wpisywać hasła kolorowym pisakiem, a wyjaśnienie zwykłym długopisem. Nic nie stoi na przeszkodzie, by uatrakcyjnić Pomy-SŁOWNIK rysunkami lub kolażami z wycinków z gazet. Wszytko zależy od indywidualnych potrzeb. Myślę jednak, że ważne, aby tworząc każdy wpis, czerpać z tego radość i mieć świadomość, że oto teraz biorę swoje życie w swoje ręce, troszczę się o swoje marzenia, pielęgnuję kreatywną część siebie.
Oczywiście zapisanie swoich pomysłów w Pomy-SŁOWNIKU nie daje żadnej gwarancji ich realizacji. To, czy wcielimy je w życie, jak i kiedy to zrobimy, zależy już tylko od nas. Ostatecznie nie wszystkie pomysły muszą być zrealizowane – wszak tylko niektóre są dobre. Ważne, że dzięki Pomy-SŁOWNIKOWI mogą spokojnie poleżeć sobie, wyklarować się. Z czasem łatwiej ocenić, w jaki sposób i czy w ogóle warto je realizować.
Nie należy też obawiać się, że zapisanie pomysłu może sprawić, że ktoś nam go ukradnie. Ludzie często ze strachu nikomu nie mówią o swoich pomysłach i gnieżdżą je niezdrowo w swojej głowie. Cała ich energia idzie w chronienie pomysłu, a nie w jego realizację. Ich obronna postawa powoduje zablokowanie wyobraźni.
Z doświadczenia wiem, że idee i pomysły potrzebują przepływu, tzn. warto cześć z nich od razu nawet małymi krokami realizować, a inne po prostu zapisać (po to jest Pomy-SŁOWNIK!), żeby nie martwić się tym, że się o nich zapomni. Pomysły wprawione w ruch nie blokują twórczego potencjału – przeciwnie pociągają za sobą lawinę nowych kreatywnych rozwiązań. Dlatego u samych początków jakiegoś przedsięwzięcia nie martw się, że nie starczy Ci później nowych pomysłów na jego kontynuację. Działaj i zapełniaj Twój Pomy-SŁOWNIK nowymi ideami, a Twoja pomysłowość zadziwi Cię!
Co o tym myślisz? Jakie jest twoje doświadczenie z pomysłami? Koniecznie podziel się tym w komentarzu!