O poranku…
Zauważam, że wiosną moje ciało budzi się wcześniej. Jest to chyba związane z wydłużającym się dniem i poranną jasnością, na którą zmysły reagują naturalnie. Cudowna jest świadomość, że budzi mnie światło, które może mi towarzyszyć cały dzień. Nawet w pochmurne dni… (fot. unsplash)