Zastanawia mnie ostatnio fenomen prostego i bardzo ważnego pytania:
„Jak się czujesz?”
Czyż to nie wspaniałe, że poza tym, iż możemy coś
- myśleć,
- wyobrażać sobie,
- doświadczać czegoś w działaniu,
- poznawać zmysłowo,
możemy także czuć!
I nie chodzi tylko o to, że czuje się coś w związku z czymś, ale że czuje się siebie.
To niezwykły komfort i przywilej, mieć w swoim otoczeniu kogoś, kto często i z zaintersowaniem zadaje nam to pytanie: „Jak się czujesz?”
Warto też zadawać je sobie samemu. Po to, by z sobą samym mieć głęboki kontakt.
Pytanie, jakie proponuję zadać sobie dzisiaj, będzie tylko jedno:
- Czy w ogóle czujesz siebie?
(fot. unsplash)