Kiedy zapominam zatroszczyć się o siebie i naginam moją matczyną cierpliwość do granic możliwości bardzo szybko przychodzi zmęczenie, choroba, frustracja, rozdrażnienie. Wtedy marzę tylko o jednym – by na chwilę uciec do jakiejś górskiej chatki, w której czekałby na mnie leśny dziadek – uosobienie łagodności, spokoju i wsparcia. Chciałabym by pokazał mi z kojącym uśmiechem pokój na poddaszu przygotowany specjalnie dla mnie… A tam wygodnie łóżko z miękkim kocem, w który mogę się opatulić po uszy i kubek gorącego kakao…
Ta fantazja towarzyszy mi od lat. Od pewnego czasu rozumiem, że ten uroczy i wyrozumiały starzec, to jakaś ukryta, bardzo wspierająca i czuła cząstka mnie samej – przebłysk mądrości wpisanej w moje serce… Intuicja, która podpowiada mi, jak mogę najlepiej zadbać o samą siebie i dlaczego to takie ważne…
W dzisiejszym artykule zebrałam 4 mądrości, którymi zapewne podzieliłby się ze mną leśny dziadek podczas wieczornej rozmowy na ławce przed jego domem.
Dlaczego powinnaś jako mama dbać o siebie?
1. Bo potrzebujesz mieć więcej energii do dzieci
Po pierwsze – nie jesteś robotem. Każdy potrzebuje relaksu, odprężenia, zadbania o swoje ciało i emocje. Troszcząc się o siebie, ładujesz swoje akumulatory i nabierasz sił do tego, aby dobrze zajmować się swoimi dziećmi. Nie bez przyczyny jednym z siedmiu filarów Rodzicielstwa Bliskości – obok karmienia piersią, noszenia dziecka i spania przy nim – jest również RÓWNOWAGA I WYZNACZANIE GRANIC.
Jak piszą twórcy nurtu Attachment Parenting, William i Martha Sears:
„Nie możesz być dobrą matką dla swojego dziecka, jeśli nie dbasz o samą siebie. Twoim zadaniem jest dbać o siebie. Pamiętaj, że kiedy to robisz, dbasz o matkę swojego dziecka, a to ważny sposób zyskania pewności, że dziecko dostanie wszystko, czego potrzebuje. Wykorzystaj czas drzemki dziecka, żeby zrobić coś co lubisz, co wprawi cię w dobry nastrój. Daj tacie szansę codziennego zajęcia się dzieckiem, podczas gdy ty pójdziesz na spacer lub weźmiesz kąpiel. Kiedy dziecko ssie, poczytaj dobrą książkę. Wypożycz ulubiony film i oglądaj go do późna w nocy (żeby nadrobić brak snu, następnego dnia zdrzemnij się z dzieckiem). Kup swoje ulubione zdrowe jedzenie w sklepie spożywczym i ciesz się myślą o lunchu. Bądź dla siebie dobra, ponieważ jesteś bardzo ważna dla swojego dziecka”.
2. Bo warto dać dzieciom dobry przykład
Po drugie – Twoje dzieci uczą się głównie przez naśladowanie. Jeśli Ty stawiasz im granice, aby zająć się trochę sobą, istnieje duże prawdopodobieństwo, że i one będą potrafiły powiedzieć innym „nie”, aby zadbać o swoje potrzeby. Nadopiekuńczość i nadmierne poświęcanie się dzieciom wcale nie jest dla nich dobre, bo w dłuższej perspektywie czasu utwierdza je w niesamodzielności. Kiedy natomiast Twoje dzieci zobaczą, że troszczysz się o swój wygląd, o czas na odpoczynek, o rozwijanie swoich zainteresowań, utrwalą się w nich pozytywne wzorce zachowań. Będą miały zdrowe przekonanie, że dbanie o siebie jest czymś naturalnym, co przyczynia się do radosnego życia. Najlepszym sposobem, aby nauczyć dzieci dbać o siebie, jest pokazać im, co to oznacza w praktyce na swoim przykładzie.
Jak pisze Agnieszka Stein w książce „Dziecko z bliska”:
„Dając sobie prawo do dbania o samych siebie, rodzice pokazują też dziecku, jak może się samo o siebie zatroszczyć. Dają mu prawo do innych strategii zaspokajania swoich potrzeb niż tylko związanych z nimi. Jeśli mama i tata wychodzą bez dziecka i dobrze się w swoim towarzystwie bawią, to nie będą też mieli nic przeciwko temu, gdy ich syn czy córka będą chcieli wyjść gdzieś bez nich. Jeśli rodzic ma strategie na radzenie sobie ze stresem, dziecko może je podpatrzeć i wypróbować, kiedy będzie gotowe. Może też czasem zdenerwować dorosłego, jeśli tego wymaga jego rozwój, nie bojąc się, że zrobi mu krzywdę.”
3. Bo w Twoim domu będzie lepsza atmosfera
Po trzecie – kiedy Ty czujesz się ze sobą dobrze, inni także czują się z Tobą dobrze. Im dłużej nie dbasz o siebie, tym bardziej jesteś sfrustrowana i rozdrażniona. Wtedy nawet drobiazgi potrafią Cię wyprowadzić z równowagi i sprawić, że będziesz miotać piorunami, a potem złościć się na siebie jeszcze bardziej, że nie potrafisz być miła nawet dla swoich najbliższych. To prosta droga do tego, żeby przerzucać na otaczających Cię ludzi odpowiedzialność za swoje poczucie szczęścia i spełnienia. Prawda jest jednak taka, że nikt nie zna Twoich potrzeb, jak Ty sama. Nikt też poza Tobą nie jest odpowiedzialny za ich zaspokojenie, odkąd sama przestałaś być dzieckiem. Jako dojrzała osoba masz wpływ na swoje samopoczucie i nie bój się tego wpływu użyć. Im lepiej zadbasz o samą siebie, tym lepiej będziesz się czuć. Im lepiej będziesz się czuć, tym łatwiej będzie Ci układać dobre relacje z pozostałymi członkami rodziny. Im lepsze będziesz mieć z nimi relacje, tym większa szansa, że oni z radością wyjdą na przeciw Twoim oczekiwaniom.
W książce Sury Hart i Victorii Kindle Hudson pt. „Szanujący rodzice, szanujące dzieci. Jak zmieniać rodzinne konflikty we współdziałanie” czytamy:
„(…) nie tylko czyny rodziców, ale również ich stan świadomości i serca ma wpływ na życie dzieci. (…) nie ma różnicy między stanem świadomości rodzica a atmosferą, jaką tworzy wokół siebie. Jeśli matka przygotowuje kolację dla całej rodziny każdego wieczoru i jest z tego powodu wściekła, bo ma dość gotowania i wolałaby w tym czasie robić coś bardziej interesującego, a do tego jest sfrustrowana z powodu wydarzeń w pracy, to dzieci to wyczują. Czego uczy ich wspólny posiłek w takiej atmosferze? A czego nauczą się, jeśli zamiast tego matka będzie podśpiewywać w kuchni, myśląc o tym, że przygotowywanie posiłku zaspokaja jej potrzebę opiekowania się rodziną i spędzania czasu razem? Cokolwiek robicie, dzieci wyczuwają stan waszej świadomości: czy jesteście z nimi tu i teraz i czy czujecie z tego powodu radość?”
4. Bo jesteś tego warta
Po czwarte – zasługujesz na to! Choć na początku bardziej mogą przemówić do Ciebie argumenty uwzględniające dobro Twoich dzieci i Twojej rodziny, tak naprawdę warto troszczyć się o siebie z miłości do siebie. Cudownie byłoby, gdybyś dbała o swoje potrzeby z szacunku do samej siebie i gdyby to wypływało z głębokiego przekonania o Twojej wartości. Czyż nie dbamy zazwyczaj o to, co cenne? Jesteś naprawdę dużo warta – nie tylko jako mama, ale po prostu jako kobieta, jako człowiek! Bez względu na to, co się udaje, a co nie, bez względu na to, jakie są Twoje wady i Twoje słabości – jesteś ważna, Twoje życie się liczy! Dlatego nie traktuj samej siebie byle jak, bądź dla siebie dobra, uważna i czuła.